Święte Triduum Paschalne jest świętem świąt, szczytem całego roku liturgicznego. Rozpoczęło się ono wieczorną mszą Wielkiego Czwartku. Wraz z kapłanami i całą rodziną parafialną zgromadziliśmy  się wieczorem w kościele. Jest to dzień w którym wspominamy i uczestniczymy w ostatniej wieczerzy w czasie której Jezus, umiłowawszy nas do końca, ofiarował Bogu Ojcu swoje Ciało i Krew pod postaciami chleba i wina, dał je potem apostołom do spożycia i polecił składać tą ofiarę im i ich następcom.

 Eucharystia Wielkiego Czwartku jest wyjątkowa. Cały lokalny Kościół jest razem, Oblubienica zgromadziła sie przy swym Oblubieńcu, Chrystusie. Po "Chwała na wysokości" zamilkły dzwony i organy. Ta cisza pomogła nam wejść w to co przeżywał Jezus tego wieczoru. Głównym celebransem liturgii był ksiądz proboszcz. Gdy umywał nogi i całował stopy mężczyzn widzieliśmy w nim pokorę Chrystusa, który nie przyszedł, aby Mu służono, ale by służyć i dać swoje życie na okup za wielu. Dzięki działaniu Ducha Świętego i mocy Słowa Bożego w tajemniczy, sakramentalny sposób uczestniczylśmy w tym co wydarzyło sie ponad 2000 lat temu w wieczerniku. Po komunii przyszedł czas na płynące z serca życzenia i podziękowania kapłanom za trud ich codziennej służby Bogu i ludziom. Potem Najświętszy Sakrament procesyjnie został przeniesiony do miejsca przechowywania, tak zwanej ciemnicy, której wystrój przygotował ksiądz Artur. Rozpoczęła się indywidualna adoracja, która trwała do późnych godzin wieczornych, bo to była ta szczególna noc, gdy Chrystus udręczony modli się w Ogrójcu i prosi: "Zostańcie tutaj i czuwajcie ze Mną"